piątek, 17 grudnia 2010

58 - trudna sztuka makijażu



Ponieważ mam w zwyczaju narzekać.

Jest bosko na minusie. Kiedy rankiem wyszłam z psem, momentalnie pękła mi skóra na palcach, w związku z tym ten post muszę pisać uderzając nosem w klawiaturę. Barbra Streisand już by tak nie dała rady. Tym samym właśnie udowodniłam swoją wyższość nad klasą artystyczną.

A potem zabrali prąd. No bo po co nam on w Hrabstwie, skoro i tak jesteśmy przysypani śniegiem w pytę, a w zaprzęgu psy szczekają dupami? Więc musiałam umyć się tańcząc w ciemnościach, ślepa jak Björk w tymże filmie. Nie jest to proste, ale był pozytyw w postaci braku przykrego widoku, że farba Soczysta Malyna spływa mi z włosów i niknie o niej wspomnienie. Luz – mam zapas i chciałam nawet kupić oberżynę w Tesco, ale Kocur dał do zrozumienia, że oberżnie mi łeb jak mu się w kolorze oberżyny ukażę (takie małe dyktando ortograficzne).

Ponieważ nie lubię jak ludzie oglądają proces kiedy przeobrażam się z topielicy w coś znośnego dla oka, tapetę na lico też rzuciłam po ciemaku. Albowiem jestem kobietą 30-letnią, myślałam, że mam wprawę w mejkapie nieziemską, bez niego wszakże nie wyzieram z pieczary, bo grozi to zerwanymi więziami z ludźmi i ostracyzmem społecznym. Efekt był ciekawy. Makijaż, nazwijmy go roboczo „szok unplugged” imponował twórczą asymetrią i feerią barw (Feria Furiosa – była taka płyta fajna grupy Amparanoia). Śmieszył, tumanił, przestraszał. Lecz jakie to ma znaczenie, jeśli i tak zniweczą go łzy tryskające z zimna, kiedy pójdę po dziecko do depozytu?

Potem zrobiło mi się żal Olafa. Bo idę dzisiaj na jego kinderbal i z taką tapetą, to wszystkie dzieci mu czmychną w popłochu. A co jak nie zdążą porzucić prezentów urodzinowych? Nie ma też co robić konkurencji pani ze Społem więc ostatecznie zmyłam malunek i przystąpiłam do ponownego, tym razem w świetle dziennym. Nigdzie w kosmetyczce nie znalazłam przyrządu do usuwania efektu czerwonych oczu ani do wygładzania skóry pod nimi. Czuję się zawiedziona. Czuję się zwiędnięta. Jako i zmarznięta, obmierzła i przymarzła.

Po dupie dziewiarskiej - kaszana kosmetyczna.

Brak komentarzy:

GRY