czwartek, 31 marca 2011

84 - no i kto stworzył mrugające gwiazdki?

Photobucket


Z dziećmi to jest tak, że mimo oczywistej upierdliwości, człowiek by chciał je zatrzymać w czasie na tym pacholęctwie. Zostawić sobie na zawsze tę słodką, naiwną, nieskażoną smrodkiem dorosłości miniaturkę. Zmumifikować. 
I kiedy już mieszasz formalinę, to się okazuje, że dziecku stuknęło 6 lat. 
To są takie momenty z cyklu WTF?! Jakie dziecko w wieku szkolnym? Jaka 18-tka siostrzeńca?! Jaki krem na zmarszczki? Jakie lumbago? I kto do cholery stworzył mrugające gwiazdki??

Szatan w trzech odsłonach
 No więc mikro party. No więc, żeby goście nie dostali zawału już w progu, dwie doby jeżdżenia na szmacie. Naturalnie, pomimo wlania w tę oborę hektolitrów detergentów, to zabiegi w stylu leczenie syfa pudrem. Nie da się zamaskować, że żyjemy jak zwierzęta.


W każdym razie polecam torty Eli & Beaty - cud, miód, orzeszki, bita śmietana i niebieskie jęzory, jak u psów chow-chow :) Lepiłam syrenę z cukru. A teraz zamki na piasku, gdy pełno w szkle. Poranna witaj zmiano, to życie twe.


Happy B-Day, owocu żywota mego!


Scenka:
- Tak naprawdę to mam dwie matki.
- Co ty powiesz, myślałam, że jestem jedyna. Kim jest ta druga?
- To Maryja!
Photobucket


Syrenka złożona w ofierze na niebieskim ołtarzu oceanu - brzmi wystarczająco sekciarsko?
póki mnie jeszcze nie zeżarli, to se poprawię biustonosz

2 komentarze:

aga_xy pisze...

Tort boski!
Sto Lat! Sto Lat! :))

Anonimowy pisze...

Dzięki za reklamę!!

ps
serceeeeem kooooooooochaaam j.
:-)

GRY